czwartek, 6 lipca 2023


 

 

Podsumowanie zawodów w Iławie!!!

 

3 Rajd Iławski Razem dla Autyzmu zaliczamy kolejny raz do udanych. Braliśmy udział we wszystkich edycjach i wszystkie bardzo chwalimy.

Zacznijmy od początku.

Sobotę mieliśmy pracowitą. Wszystko to, co było zaplanowane udało się zrobić, w tym też spakować serwis. O godzinie 20 był już czas na odpoczynek i sprawy organizacyjne.

W niedzielę po dotarciu na park serwisowy, który znajdował się przy basenie w Iławie, zajęliśmy się rozstawieniem serwisu. Piotr przystąpił do przygotowywania auta pod rajd, ja z Mateuszem ruszyliśmy do spraw administracyjnych.

Na godzinę 10 planowany był start pierwszej załogi. My oczywiście byliśmy w pełni przygotowani. Niestety rajd zaczął się z dwugodzinnym opóźnieniem. Policja miała sporo uwag i nie chciała zgodzić się na odbiór tras. Podobno były to bardzo błahe poprawki… W poprzednich edycjach wszystko było na plus. W tym roku ktoś chciał wbić szpilę i pokazać władzę. Szkoda, bo głównie ucierpieli na tym kibice i zawodnicy. Z trzech pętli udało się przeprowadzić dwie, ponieważ zabrakło czasu. Klub nie ponosi tutaj żadnej winy. Według mnie wywiązał się ze wszystkiego na 100%. Powodu takiej sprawy trzeba szukać gdzieś indziej…

Przejdźmy  do przyjemnych rzeczy.😊

Do zawodów zgłosiło się 38 załóg (świetny wynik). Trasy były te same, co w poprzednich latach. Trasa zwana „miastem” to petarda. Mógłbym nią jeździć cały dzień. 😊 Była szybka, techniczna
i widowiskowa. Druga z nich była typowo techniczna, ponieważ przejazd odbywał się po parkingu. Używało się głównie 1 i 2 biegu. Tutaj liczyła się precyzja, było ciasno i dużo krawężników.

We wpisie w dniu rajdu napisałem, że popełniliśmy błąd. Był on kosztowny, bo straciliśmy szansę na wygraną. Na trasie „miasto” wyjeżdżając z szykany postawiło mi auto bokiem i ratując się, aby nie uderzyć w krawężnik musiałem wyhamować, co skutkowało cofaniem i następnie karą 5 sekund za uderzenie w szykanę. Podpaliłem się, jak młodzik. Wcześniej bardzo szybko ją pokonywałem i się przeliczyłem. 😊 Po ukazaniu naszej galerii i filmów będzie można to zobaczyć. 😉 W tym przejeździe tył auta bardzo mi uciekał. Po poprawie ciśnienia w kołach problem zniknął.

Wszystkie przejazdy były czyste. Nie było żadnej pomyłki z trasą, co miało miejsce w poprzednich latach.

Bardzo ciężko było odrobić straty. Liczyliśmy, że uda się zrobić 3 pętlę. Niestety czas na to nie pozwolił na jej odjechanie. Zajęliśmy 2 miejsce. Cieszymy sie z tego miejsca, lecz pozostał mały niedosyt.

Współpraca z pilotem jak zawsze na wysokim poziomie. Mateusz przygotował się profesjonalnie. Bardzo dziękuję.

Piotr w serwisie również wywiązywał się ze swoich obowiązków bardzo dobrze. Robi coraz większe postępy i nabiera dużo doświadczenia.

Auto nie sprawiało nam żadnych problemów. Warto było w sobotę na nim popracować. W AX są kolejne rzeczy do poprawek, jak to bywa z takim autem. Haha 😊

Wielkie gratulacje dla Lubawskiego Klubu Rajdowego za organizacje ulicznego rajdu. Warto dodać, że tydzień wcześniej byli organizatorem dwudniowego rajdu po ulicach miasta Lubawy! Duży szacun za ogarnięcie dwóch dużych imprez.

Seba z Bartkiem startowali w najbardziej licznej klasie drugiej. Wśród 13 aut w klasie zajęli bardzo wysokie lokaty. Gratuluję!

Odnośnie kibiców, to nie pomyliłem się. Było ich wszędzie pełno. Pogoda również dopisała. Rano lekko popadało, a później było już tylko lepiej. Na szczęście nie było upalnie, dzięki temu jeździło się przyjemnie. 😊

Nie mogę doczekać się 4 edycji. Oby za rok udało się w końcu pojechać w Lubawie. Liczę na małe zmiany, np. trasy po parkingu, żeby zrobić ją w innym miejscu, gdzie będzie można szybciej pojechać.

Teraz trochę odpoczynku. Następnie skupimy się na pracach przy aucie, o czym będę informował.
W głowie są już myśli związane z kolejnymi zawodami, 30 lipca we Włocławku.

Po wpisie umieszczę galerię zdjęć oraz filmiki z naszych przejazdów.

Dziękujemy raz jeszcze! 😊

 

 

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz