niedziela, 15 stycznia 2023


 

 

Mamy już 2023 rok. Kilka słów o tym, jak minął 2022.

Pierwsza połowa roku była spokojna w startach, ponieważ byłem pochłonięty przygotowaniami do ślubu. 😊

Jednak znalazłem trochę czasu, aby pojechać w dwóch kultowych zawodach, na których mi zależało.

Numer jeden to kochana Nawra – wyścig  górski! Tyle już o tym pisałem i o mojej miłości do niego, jak i przygodzie z wyścigami górskimi, że nie będę się rozpisywał. 😉

O drugiej imprezie, która odbyła się w Iławie napiszę kilka słów.

Kolejny raz gratuluję Lubawskiemu Klubowi Rajdowemu za organizację tego ulicznego rajdu. Naprawdę jest to duże przedsięwzięcie i trzeba mieć sporą wiedzę, aby to wszystko dobrze zagrało. Dla kierowców mega frajda i tak samo dla kibiców, którzy licznie przychodzą. Kibicuję, żeby w tym roku także zorganizowali te zawody. Pamiętajcie, że ten klub robi dwa takie rajdy: jeden w Iławie i później domowy w Lubawie. Szacun!

Nawra i rajd w Iławie odbyły się w maju.

Pod koniec wakacji odwiedziliśmy Automobilklub Włocławski, który zrobił na nas duże wrażenie. To był super rajd i dobry trening. W tym roku też chcemy tam pojechać, ponieważ robią ciekawe imprezy i w dobrym budżecie. Żałuję, że nie mogłem pojechać na ich główną imprezę Rajd Włocławski. W tym terminie jechałem w Rajdzie Nowomiejskim.

Włocławek był dobrym treningiem przed startem w Jodłowniku w Górach Sowich, na którym pojechaliśmy w kolejny weekend. Wiecie, jak kocham wyścigi górskie! Ten start wspominam bardzo miło. Warto było jechać ponad 8h, żeby to poczuć. Rywalizacja jest na wysokim poziomie. Do tego super atmosfera, piękne krajobrazy oraz trasy wyścigów. Chciałbym w tym roku wziąć udział w dwóch rundach.

W październiku miała miejsce druga kultowa impreza Automobilklubu Nowomiejskiego, czyli Rajd Nowomiejski, który odbył się na asfalcie. Trasy bardzo fajne. Sam rajd przebiegał sprawnie  z uwagi na małą frekwencję. Kilka „dzwonów” jednak było. Wszystkie szczegółu znacie z podsumowania rajdu.
Z naszej strony wszystko na plus i liczymy na kolejne edycje asfaltowe. 😊

Rajdowy weekend w listopadzie był mocny. Trzy dni rajdowania, to było duże wyzwanie. Najpierw rajd na autodromie w Nowym Mieście Lubawskim. Tutaj raz jeszcze podziękowania dla Dawida Wiśniewskiego za udostępnienie auta do zawodów. Sobota i niedziela to starty rajdowe w Toruniu. Bardzo dobre imprezy z zadowalającym wynikiem po mojej stronie. Przejechane bez usterek
i z uśmiechem na twarzy. 😊

W grudniu chcieliśmy odwiedzić Warszawę lub Skierniewice. Na przeszkodzie stanęły jednak sprawy organizacyjne. Było czego żałować, ponieważ spadł śnieg, a to na pewno dałoby dużo frajdy z jazdy. No cóż, może w tym roku się uda?

2022 rok był ciekawy pod względem startów. Pojechaliśmy w nowych rajdach i tych sprawdzonych
z lat wcześniejszych. Niczego nie żałujemy.

W teamie zaszło kilka zmian. Były one konieczne i odbyły się w przyjaźni. Chciałbym wszystkim bardzo podziękować za opiekę nad autem i poświęcenie swojego czasu.

Nie zapominamy też o Mateuszu, który super wkręcił się w naszą ekipę i złapał bakcyla na pilota.

Plany na 2023 rok… Będziemy obserwować, jakie imprezy się pojawią się w kalendarzu. Jesteśmy otwarci na odwiedzenie nowych miejsc. Na pewno będziemy chcieli wziąć udział w kilku kultowych rajdach i wyścigach. Tradycja musi być zachowana. 😊

Bardzo bym chciał pojechać chociaż 2 rundy w Wyścigach Górskich na południu kraju. Tutaj głównym czynnikiem decydującym o udziale będą  zapewne finanse. Sponsor mile widziany. 😉

Czekam na śnieg, żeby trochę potrenować jazdę w warunkach zimowych. Przed startem sezonu być może spróbujemy zrobić jakieś modyfikacje w aucie, np. z silnikiem. J

Dziękuję za ubiegły rok!