Jak co roku, zawsze podsumowuję mój cały ubiegły sezon. Ten akurat był skromny, lecz również pojawiły się nowości, którymi były nowe zawody.
Cały rok,
przejechaliśmy tylko asfalty, gdyż do tego zostało przebudowane auto.
Pierwszym
startem była Lubawa, gdzie rozprostowaliśmy kości z Arkiem po zimie i
pojechaliśmy fajną imprezę zorganizowaną przez Lubawski Klub Rajdowy jako KJS,
ale ciekawie zrobioną, bo na zamkniętym odcinku asfaltowym. Ale to nie wszystko. Możecie
i mogliście zobaczyć na zdjęciach i poczytać we wpisie :) . Oczywiście
załapaliśmy się na pudło. (Dla ciekawskich po szczegóły zapraszam do lektury
wcześniejszych wpisów na blogu).
Następnie
była kultowa Nawra , którą każdy kocha jak i ja oczywiście. Tym bardziej , że
jest to wyścig pod górę :) W tym roku również udało się być na pudle, lecz na
ostatnim miejscu tj. 3 . A patrząc po wynikach mogłem to wygrać, lecz ku mojemu
zdziwieniu, miałem duży problem z
oponami, a dokładnie z ich przyczepnością. Jednak zaliczam kolejny raz tą Nawrę
do udanych. Liczę po cichu, że na którymś Rally Sprincie będzie deszcz, chodź
wiem, że to wpłynie negatywnie na frekwencję wśród kibiców.
Teraz
przyszedł czas na podsumowanie największej imprezy naszego Klubu Nowomiejskiego,
jaką był Rajd Nowomiejski. Oczywiście również w nim uczestniczyliśmy z Arkiem.
Walka była niesamowita, a trasy bardzo szybkie. Walczyliśmy do końca, jadąc
cały czas z awarią hamulców. Udało się ugrać 4 miejsce. Wiadomo, byliśmy w
klasie Gość i mieliśmy mocnych
przeciwników, ale się nie poddaliśmy. Bardzo długo zapamiętam ten Rajd.
W drugiej
połowie roku, wystartowaliśmy w cyklu BSK TECH Wyścigi Górskie 2018. Moja nowa
przygoda, dużo o tym pisałem, także nie będę teraz tego powielał. Przypomnę tylko o tym
krótko. Ta impreza wywarła na mnie duże wrażenie. Mega mocna konkurencja ,
super trasy. Byliśmy na 2 rundach i trochę namieszaliśmy w szykach konkurencji.
Jednak nie udało się zdobyć podium, to zawsze byliśmy w pierwszej 5. Dostaliśmy
za to nagrodę za waleczność oraz widowiskowe przejazdy. Iiiii…. zostaliśmy
opisani w czasopiśmie RALLY and RACE!
Na tych
dwóch wyścigach w Jodłowniku i Rościszowie zamknęliśmy sezon. Był plan wystartować
w Memoriale K. Prusakowskiego, lecz nie doszedł do skutku.
Sezon na
pewno nie jest bogaty, ale za to jestem zadowolony, że udało się pojechać coś
nowego i to na Śląsku. Także na rok 2019 są dwa plany: jeśli nie wypali sezon w
GSMP ,co patrząc na budżet jest mało realne,to chcemy pojechać cały cykl górek
na Śląsku, a w tym roku będzie aż ich 5-6. Wiele osób z naszych stron zaczęło
się nimi interesować, dzięki naszemu opisowi tego cyklu. Liczę, że
przyjedziemy mocna ekipą na 1 rundę :).
Liczę
również że uda się przeprowadzić zaplanowane modyfikacje w naszym aucie.
Wysłałem
również na prośbę bielawskiej grupy motosport , jakieś moje
propozycje zmian i ulepszeń, korzystając z mojego doświadczenia. Zobaczymy, co
z tego wyjdzie. Najważniejszą zmianą, którą proponuję, to jakiś dokładniejszy podział aut, gdyż są auta w klasach w
specyfikacjach kit car, proto a nawet R5. Gdyby nawet się to nie zmieniło, to i tak warto tam jechać.
Z
tego miejsca chciałbym podziękować najważniejszym osobom, które przyczyniły się
do tych wygranych. Na
pewno się domyślacie kto to. Pierwsza osoba to niezastąpiony nasz szofer Wuja. Wychwalać go nie ma co, bo za każdym razem to robię, lecz dodam tylko, że jak
zwykle na Śląsku też robił furorę heh. Następna jest nasza menager :) Marta,
która dba o sprawy organizacyjne, pamiątki w postaci zdjęć , czasami zrobi
coś do zjedzenia oraz jest świetną mistrzynią do podtrzymania na duchu i rozbawienia
smutnego towarzystwa. No i czas na naszych speców od złomka Axa, czyli Kuba
(pączek) i Krystian (suchy) , którzy są już expertami od samochodu oraz zgraną
ekipą w serwisie, co udowadniają trofea i wyniki. WSZYSTKIM WAM BARDZO DZIĘKUJĘ
i żyję nadzieją, że w tym roku będzie w tym samym składzie.
Ok czas
zmierzać do zakończenia wpisu.
12.01 odbyła
się Gala Sportu Motorowego w Nowym Mieście Lubawskim. Automobilklub Nowomiejski
podsumował swoją działalność w minionym sezonie 2018. Jednym z ważniejszych
punktów programu gali było wręczenie wyróżnień w klasyfikacji Pucharu
Automobilklubu Nowomiejskiego w sezonie 2018.
I również ja
się załapałem wysoko, gdyż wygrałem klasę Gość zostając Mistrzem tej klasy. Co
prawda, nie było dużo startujących , którzy by przejechali kilka rajdów, ale
wygrana zawsze się liczy i cieszy , gdyż kolekcja trofeów się powiększa.
Gratuluję wszystkim wygranym.
Zapraszam do
galerii zdjęć z Gali, oraz do ponownej lektury ze wspomnień z sezonu 2018.
P.S. Dla ciekawych poniżej znajdziecie link do strony Gazety Nowomiejskiej, w którym znajdziecie krótki opis gali oraz galerię zdjęć.
http://nowemiasto.wm.pl/560925,Nowomiejska-Gala-Sportu-Samochodowego.html