poniedziałek, 4 lutego 2019

Sezon już za nami. Czas na podsumowanie roku 2018


Jak co roku, zawsze podsumowuję mój cały ubiegły sezon. Ten akurat był skromny, lecz również pojawiły się nowości, którymi były nowe zawody.
Cały rok, przejechaliśmy tylko asfalty, gdyż do tego zostało przebudowane auto.
Pierwszym startem była Lubawa, gdzie rozprostowaliśmy kości z Arkiem po zimie i pojechaliśmy fajną imprezę zorganizowaną przez Lubawski Klub Rajdowy jako KJS, ale ciekawie zrobioną, bo na zamkniętym odcinku asfaltowym. Ale to nie wszystko. Możecie i mogliście zobaczyć na zdjęciach i poczytać we wpisie :) . Oczywiście załapaliśmy się na pudło. (Dla ciekawskich po szczegóły zapraszam do lektury wcześniejszych wpisów na blogu).
Następnie była kultowa Nawra , którą każdy kocha jak i ja oczywiście. Tym bardziej , że jest to wyścig pod górę :) W tym roku również udało się być na pudle, lecz na ostatnim miejscu tj. 3 . A patrząc po wynikach mogłem to wygrać, lecz ku mojemu  zdziwieniu, miałem duży problem z oponami, a dokładnie z ich przyczepnością. Jednak zaliczam kolejny raz tą Nawrę do udanych. Liczę po cichu, że na którymś Rally Sprincie będzie deszcz, chodź wiem, że to wpłynie negatywnie na frekwencję wśród kibiców. 
Teraz przyszedł czas na podsumowanie największej imprezy naszego Klubu Nowomiejskiego, jaką był Rajd Nowomiejski. Oczywiście również w nim uczestniczyliśmy z Arkiem. Walka była niesamowita, a trasy bardzo szybkie. Walczyliśmy do końca, jadąc cały czas z awarią hamulców. Udało się ugrać 4 miejsce. Wiadomo, byliśmy w klasie Gość  i mieliśmy mocnych przeciwników, ale się nie poddaliśmy. Bardzo długo zapamiętam ten Rajd.
W drugiej połowie roku, wystartowaliśmy w cyklu BSK TECH Wyścigi Górskie 2018. Moja nowa przygoda, dużo o tym pisałem, także nie będę  teraz tego powielał. Przypomnę tylko o tym krótko. Ta impreza wywarła na mnie duże wrażenie. Mega mocna konkurencja , super trasy. Byliśmy na 2 rundach i trochę namieszaliśmy w szykach konkurencji. Jednak nie udało się zdobyć podium, to zawsze byliśmy w pierwszej 5. Dostaliśmy za to nagrodę za waleczność oraz widowiskowe przejazdy. Iiiii…. zostaliśmy opisani w czasopiśmie RALLY and RACE!
Na tych dwóch wyścigach w Jodłowniku i Rościszowie zamknęliśmy sezon. Był plan wystartować w Memoriale K. Prusakowskiego, lecz nie doszedł do skutku.
Sezon na pewno nie jest bogaty, ale za to jestem zadowolony, że udało się pojechać coś nowego i to na Śląsku. Także na rok 2019 są dwa plany: jeśli nie wypali sezon w GSMP ,co patrząc na budżet jest mało realne,to chcemy pojechać cały cykl górek na Śląsku, a w tym roku będzie aż ich 5-6. Wiele osób z naszych stron zaczęło się nimi interesować, dzięki naszemu opisowi tego cyklu. Liczę, że przyjedziemy mocna ekipą na 1 rundę :).
Liczę również że uda się przeprowadzić zaplanowane modyfikacje w naszym aucie.
Wysłałem również na prośbę bielawskiej grupy motosport , jakieś moje propozycje zmian i ulepszeń, korzystając z mojego doświadczenia. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Najważniejszą zmianą, którą proponuję, to jakiś dokładniejszy podział aut, gdyż są auta w klasach w specyfikacjach kit car, proto a nawet R5. Gdyby nawet się to nie zmieniło, to i tak warto tam jechać. 


Z tego miejsca chciałbym podziękować najważniejszym osobom, które przyczyniły się do tych wygranych. Na pewno się domyślacie kto to. Pierwsza osoba to niezastąpiony nasz szofer Wuja. Wychwalać go nie ma co, bo za każdym razem to robię, lecz dodam tylko, że jak zwykle na Śląsku też robił furorę heh. Następna jest nasza menager :) Marta, która dba o sprawy organizacyjne, pamiątki w postaci zdjęć , czasami zrobi coś do zjedzenia oraz jest świetną mistrzynią do podtrzymania na duchu i rozbawienia smutnego towarzystwa. No i czas na naszych speców od złomka Axa, czyli Kuba (pączek) i Krystian (suchy) , którzy są już expertami od samochodu oraz zgraną ekipą w serwisie, co udowadniają trofea i wyniki. WSZYSTKIM WAM BARDZO DZIĘKUJĘ i żyję nadzieją, że w tym roku będzie w tym samym składzie.

Ok czas zmierzać do zakończenia wpisu.
12.01 odbyła się Gala Sportu Motorowego w Nowym Mieście Lubawskim. Automobilklub Nowomiejski podsumował swoją działalność w minionym sezonie 2018. Jednym z ważniejszych punktów programu gali było wręczenie wyróżnień w klasyfikacji Pucharu Automobilklubu Nowomiejskiego w sezonie 2018.
I również ja się załapałem wysoko, gdyż wygrałem klasę Gość zostając Mistrzem tej klasy. Co prawda, nie było dużo startujących , którzy by przejechali kilka rajdów, ale wygrana zawsze się liczy i cieszy , gdyż kolekcja trofeów się powiększa. Gratuluję wszystkim wygranym.
Zapraszam do galerii zdjęć z Gali, oraz do ponownej lektury ze wspomnień z sezonu 2018.

 P.S. Dla ciekawych poniżej znajdziecie link do strony Gazety Nowomiejskiej, w którym znajdziecie krótki opis gali oraz galerię zdjęć.


http://nowemiasto.wm.pl/560925,Nowomiejska-Gala-Sportu-Samochodowego.html