sobota, 11 kwietnia 2020
sobota, 8 lutego 2020
Awaria, zmiana planów i
podsumowanie sezonu
Rok już minął jak i sezon, więc czas
go krótko podsumować. Może zacznę od ostatniego naszego wypadu w listopadzie.
Pisałem we wcześniejszym wpisie, że wybieramy się na imprezę
do Torunia przetestować nową skrzynię. Jak to wyszło, już wiecie z krótkiego
wpisu po zawodach. Czas przejść do szczegółów.
Co do imprezy, tak jak mnie uprzedzano, na prawdę można się
najeździć. Jest dużo zabawy. Automobilklub Toruński przygotował 3 odcinki na
terenie Toru Rally crossowym oraz poligonie. Jeden z nich był cały szutrowy i
okazał się trochę niewypałem, gdyż było za miękko oraz zrobienie hop też uważam
za zły pomysł. Ale za to odcinek na poligonie, jak dla mnie rewelacja.
Chciałbym mieć takie miejsce do testów. Szybko, technicznie i dobra
nawierzchnia.
Próba na torze RC była w dwóch specyfikacjach, jechanych na
zmianę co pętlę. Jazda po torze robiła wrażenie, szczególnie mi się podobała jazda
po samym asfalcie. Próba z łącznikami szutrowymi również ciekawa, jednak dziury
okropne.
Zabawa była super. Kuba jako pilot, który znał dobrze to
miejsce, dawał wiele wskazówek jak dobrze ustawić tor jazdy, co przekładało się
na coraz lepsze czasy co każdą pętlę. Fajnie to wyglądało, bo on początkujący
kierowca, ja niby doświadczony, a mogliśmy razem to połączyć i wychodziły dobre
wyniki.
Po zjechaniu po 7 odcinku , który akurat był na torze,
zaczęło coś pukać w silniku. Najpierw sprawdziliśmy płytę, czy może puka o
silnik, bo np. śruba mocująca odpadła. Miałem nadzieję, że to będzie to, lecz
płyta była ok. Odpaliliśmy silnik, aby posłuchać i przy gazowaniu było słychać
coraz mocniej pukanie, więc diagnoza była oczywista – PENEWKA L . No cóż, zdarza się. Na pocieszenie
każdy mówił, że jak na 5 lat bez remontu
silnika, to na prawdę duży sukces i super kondycja, gdyż normalnie po roku robi
się remont.
Teraz remont sam się wymusił
J. Okazja aby porobić jakieś
modyfikacje. Zadecydowaliśmy, aby zbudować silnik od początku i przy tej mocnej
skrzyni powiększyć pojemność. Zatem padło na silnik 1.6. Zakupy zrobione
pozytywnie i chłopacy zabrali się za pracę.
Całym remontem i
przygotowaniem silnika zajmuje się Kuba, a Seba służy pomocą, wiedzą oraz
zamówieniami części.
Przy okazji jak jest wyjęty silnik ze skrzynią, można również
wykonać przegląd zawieszenia , blacharki , elektryki. Teraz o wiele łatwiej gdy
nie ma silnika i jest tyle miejsca.
Prace planujemy skończyć na koniec lutego , tak aby początek
marca już zająć się docieraniem silnika, a później testowaniem, bo pojemność
będzie większa, skrzynia mocna , więc może być mały szatan J . Pewnie trzeba będzie ustawić
geometrię itd.
AAAAA bym zapomniał. Przecież kwestia jeszcze gaźników. Jutro
tj. 09.02 (niedziela) zawiozę gaźniki na przegląd do Stachowiak Motosport ,
oraz po montażu do auta, ponownie pojedziemy na ich ustawienie.
A co do sezonu 2019, to jak wiecie z wpisów, za bardzo udano
to on nie był. Z racji awarii i długiego okresu oczekiwania na nową skrzynię.
Oczywiście, są jakieś plusy i sukcesy, jednak są one mniejsze, niż oczekiwania.
Mieliśmy podbić Śląsk w Pucharze Wyścigów Górskich, lecz plan nie wypalił przez
awarię, a zapowiadało się dobrze. Czyli nie tym razem L.
Do plusów można zaliczyć, obronę Mistrza klasy Gość w
Automobilklubie Nowomiejskim. Tak jak w 2018 i teraz w 2019 mamy 1 miejsce w
klasie na koniec sezonu. I właśnie
dzisiaj tj. 8.02 w sobotę jest Gala Sportu motorowego i podsumowanie sezonu
2019. Nie może nas tam zabraknąć.
A po tym, będzie czas na świętowanie, gdyż jest organizowany
Bal karnawałowy.
Przy okazji, chciałbym bardzo podziękować Kubie i
Sebastianowi za ogarnianie auta. Bardzo dobrze im idzie współpraca z autem jak i
ze mną J. Trzymać kciuki i oby szło tak dalej.
Oczywiście wynikające awarie , nie były w ogóle zależne od nich.
Dziękuję również Krystianowi (Suchy), który był z nami do
połowy sezonu. Liczę, że nas jeszcze odwiedzi.
Dziękuję Marcie za pomoc, przy prowadzeniu bloga i za wspólne
wyjazdy i poświęcenie przy pomaganiu przy samochodzie. Liczy na dalszą pomoc i
współpracę J
Oczywiście, nie wolno zapomnieć o naszym Wujku, który zawsze
służy pomocą i transportem. Zawsze będziemy o nim pamiętać, gdyż raz jeździmy
sami, czasami z Wujkiem.
Dziękuję wszystkim, którzy nam pomagali i pomagają. Którzy
dzielą się swoimi radami, doświadczeniem jak np. Filip czy Jakub.
Co do planów na obecny sezon, to jest wielki znak zapytania,
lecz na pewno pojeździmy lokalne imprezy.
Może uda się wyskoczyć na Śląsk na Górki. Co do planów na GSMP chyba w
tym roku jeszcze nie. Ale wiem to na pewno, że jeszcze tam wrócę przed końcem
moich przygód w Motosporcie.
Na dniach pojawi się galeria z imprezy z Torunia i filmiki z
gali Sportu.
Postaram się , coś wrzucić zaraz po zakończeniu Gali.
Ogień i do przodu J
czwartek, 2 stycznia 2020
Dzień dobry,a właściwie już dobry wieczór. Pożegnaliśmy w środę 2019 rok,dziś już rozpoczęliśmy 2020. Nie chcę powielać życzeń,które sobie przekazujemy wzajemnie tego dnia. Natomiast chcę Wam powiedzieć,żebyście spełniali swoje marzenia i realizowali się w tym,co dla Was ważne. Tak na prawdę liczby,daty są tylko symbolami. Oczywiście,są też pewnymi wyznacznikami,bez których nasze życie byłoby chaotyczne. Bądźcie szczęśliwi i żyjcie pełnią życia.
P.S. Już nie długo wpis oraz podsumowanie :)
P.S. Już nie długo wpis oraz podsumowanie :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)