sobota, 28 kwietnia 2018

Lubawa na Pudle. A Nawra?

Rozpoczęcie sezonu wyszło nam bardzo dobrze. Wraz z Arkiem zajęliśmy II miejsce w klasie Gość.
Konkurencja była wymagająca , ponieważ Marcin miał mocniejsze auto, a co ważne , może dla niektórych śmieszne, ale Marcin z pilotem ważyli o połowę mniej od nas. Heh wiadomo, że to tylko nasza wina, że jesteśmy tacy duzi , ale jednak ma to znaczenie , tym bardziej w takim mały aucie jak moje. Wiadomo odwagi też trochę brakowało bo tak długiej przerwie. Nie ma co szukać usprawiedliwień, Marcina auto było o wiele mocniejsze. Fajnie, że było można się pościgać, bo często klasa gość jest pusta.
Rajd oceniamy na piątkę, szybki odcinek (nawet 4 wbijałem), dobrze zabezpieczony, kibiców i zawodników nie zabrakło. Oby więcej podobnych imprez z takimi odcinkami.
Dla nas również był to super sprawdzian auta oraz przygotowań pod kątem Rajdu Nowomiejskiego. Ja sprawdziłem auto przed Rajdem oraz Wyścigiem pod Nawrę, a Arek poćwiczył rolę pilota.
Co do auta, to dało radę, chodź wyszło parę mankamentów. W sumie takie mieliśmy zadanie, żeby je sprawdzić przed następnymi startami. Z największych usterek jakie się pojawiły to: brak chłodzenia i pocenie się gaźników. Ale przyczyna już zbadana i na spokojnie zostanie wyleczona .
2 sprint o Mistrzostwo Ziemi Lubawskiej uważamy za udany. Zapraszam do galerii oraz relacji video na stronie fb klubu: https://www.facebook.com/LubawskiKlubRajdowy/
Przed nami teraz Górski Rally Sprint, który pojadę sam, bo wiadomo to górski i jeździ się bez pilota.
Jest to moja ulubiona impreza organizowana przez Automobilklub Nowomiejski.
Auto jest w trakcie przygotowań , myślę że wszystko idzie dobrze. Wszelkie usterki zostały usunięte. Teraz została kosmetyka oraz chwila testów, czy wszystko gra i czy oponki się kleją .
Zastanawiam się jedynie nad wyjęciem fotela, w sumie to zależy od listy zgłoszeń ile będzie w klasie gość. Czy będzie walka czy nie. Gdyby nie, to bym mógł zostawić fotel i co niektórym zrobić frajdę z przejażdżki ze mną. Dzisiaj muszę podjąć decyzję.
Jak to w górskich, zawsze jest podjazd treningowy liczony, więc mam czas aby sobie przypomnieć technikę jazdy pod górę. Trasa jest mi znana, w sumie znam ją na pamięć, ale zawsze jest inaczej jak się idzie pełnym ogniem pod górę.
Swoją pomoc przy przygotowaniach oraz serwisie w niedziele, zadeklarował Kuba Mączkowski. Jest to młody Pan, który stawia pierwsze kroki w karierze rajdowej. Myślę że to dobra okazja do nauki dla niego z innej strony. Dziękuję mu już za pomoc, a ja się postaram przekazać mojej wiedzy tyle, ile potrafię.
Lista zgłoszeń nie jest obszerna, ale podejrzewam, że skoro zapisy mogą być również w dniu imprezy, to wtedy tłumy przybędą do biura zapisów .
Zapraszam do Kibicowania już w tą niedzielę. Oby dopisała pogodą, bo z tego co widzę możliwa jest burza . Szczerze, to wolę deszcz ,bo o wiele lepiej wtedy jeżdżę , ale lepiej niech będzie słońce to i kibice będą zadowoleni.
Do zobaczenia !
Szczegóły imprezy znajdziecie na stronie oraz wydarzeniu http://aknowomiejski.pl/sprint-nawra-29-04-2018/







sobota, 14 kwietnia 2018

Ruszamy z zastępczymi "nowymi" wyzwaniami


Nadszedł czas, aby zetrzeć kurz z auta oraz całego zestawu rajdowego (kasku, kombinezonu i innych niezbędnych akcesoriów) i zacząć chociaż jakiś sezon . Chociaż??? Tak, tak. Jednak w tym roku nie będę miał tej przyjemności startować w rundach GSMP, z oczywistych powodów jakimi są: brak finansów oraz brak sponsora. Ale tak jak już kilka razy powtarzałem, nie jestem jeszcze stary, więc na pewno wrócę na trasy, może już za rok i z nową bronią.
Na ten rok mam plan pojeździć lokalne rajdy i wyścigi, czyli głównie (lub tylko) będą to amatorskie starty, na które będzie mnie stać w bieżącym roku. Będą to wyłącznie asfalty, gdyż nie chcę przestawiać auta i go nie niszczyć na szuter, póki nie mam zbudowanego drugiego samochodu wyspecjalizowanego pod wyścigi płaskie.
A żeby nie wyjść w ogóle z wprawy i obycia się  z autem, padł taki plan, żeby pojeździć w tym roku co się da. Będzie okazja, sobie przypomnieć współpracę z pilotem, którym jest niezapomniany Arkadiusz Góralski.
Żadnych zmian w aucie na ten rok nie planuję.  Jedynie będą to bieżące naprawy oraz profilaktyka taka jak olej, płyny, amortyzacja itp. Czyli dla niektórych po prostu kosmetyka.
Jesteśmy w trakcie prac nad logiem naszego bloga, wkrótce pokażemy efekt. Plan jest również taki, aby relacjonować  rajdy i wyścigi z mojego regionu, a także przedstawiać zawodników startujących z mojego klubu. Myślę, że to dobry pomysł, aby dotrzeć do większej rzeszy odbiorców. 
Właśnie jutro będzie okazja do pierwszego startu w tym roku w 2 Sprincie o Mistrzostwo Ziemi Lubawskiej. Organizatorem imprezy jest Lubawski Klub Rajdowy. Rajd odbędzie się na zamkniętym odcinku, dość krętym, z szykanami i nawrotami. Impreza w Lubawie będzie się odbywać już drugi raz w wymagającym miejscu, patrząc pod kątem umiejętności zawodnika. Po obejrzeniu filmików oraz mapki, uważam, że będzie szybko. Myślę, że to dobra okazja aby potrenować i sprawdzić auto przed moim ważnym startem w tym roku, jakim będzie Górki Rally Sprint Nawra 2018.
Nawroty tzw. „beczki” nie są moją mocną stroną, więc jest okazja potrenować i to zmienić. Zobaczymy, co jeszcze we mnie drzemie z tych trzech lat jazdy w GSMP.  Hhhm... ale to chyba bardziej pasuje pod Nawrę.
Zapraszam jutro do Lubawy , do kibicowania. Oby dopisała frekwencja, a szczególnie w klasie GOŚĆ.
OGIEŃ NA TŁOKI!