Góry Sowie na pudle i plan na
rajd
Trochę się zapomniałem z wpisami.
Czas podsumować Wyścig Górski
Jodłownik organizowany przez BGM SPORT.
Skład na wyjazd się trochę
zmienił, gdyż Maciej w ostatniej chwili musiał zmienić plany na weekend. Miałem
na taką okoliczność zabezpieczenie w osobie Marcela, który był na Rajdzie we
Włocławku. Pojechaliśmy w składzie: Rafał, Marcel i Ja.
Podróż minęła bardzo dobrze. Nie
było po drodze niespodzianek. Na miejscu przywitała nas burza z mocnym deszczem,
który padał aż do 13 w niedzielę. Serdecznie polecam miejsce, w którym
mieszkaliśmy. Można tam odpocząć i zregenerować się.
Niedziela i wyścig!
Z nieba cały czas padało. Drogi
zamieniły się w rzeki. Dojeżdżając na park serwisowy wiedzieliśmy, że będzie
ciekawie. Staraliśmy się jak najszybciej rozstawić namioty i schować pod nimi
najcenniejsze rzeczy. My za to przemokliśmy. 😉
Na taką aurę, to jedyną opcją są
opony deszczowe. Takie warunki do jazdy uwielbiam. Można się wtedy wykazać
umiejętnościami.
Po podjeździe treningowym zaczęły
się problemy z autem. AX przestał wkręcać się na obroty, kręcił do max 5,5 tyś.
Co podjazd, to usterka dawała znać o sobie. Próbowaliśmy znaleźć przyczynę podczas
trwania całego wyścigu. Niestety bez powodzenia. Na ostatni podjazd udało się
pojechać na slickach, bo deszcz przestał padać i trasa zaczęła przesychać.
Nie poddawałem się i walczyłem
do końca. Jedynie co mi zostało, to jechać odważnie. Bardzo mnie to irytowało,
bo wiedziałem, że miałem duże szanse na wygraną.
Finalnie dojechałem na 3 miejscu
na 5 aut w klasie. Wynik oczywiście cieszy przy takim problemie z autem i smakuje
podwójnie. Tutaj wszyscy kierowcy jechali bardzo dobrze.
Na pewno tam wrócę, gdyż BGM
SPORT robi świetną robotę oraz ma „kozackie” górskie trasy.
Powrót do domu był bezpieczny i
w super atmosferze.
Bardzo dziękuję Marcelowi i
Rafałowi za świetną pracę w serwisie i przygotowanie auta oraz Tomkowi za
wynajęcie lawety. Idealnie pasuje do AXa. 😊
W weekend 15-16 października
odbędzie się Rajd Nowomiejski po asfalcie, więc nie może nas zabraknąć.
Plany na najbliższe dni, to
przebudowanie auta pod rajd oraz sprawdzenie czy wszystko jest ok. Okazało się,
że przyczyną usterki była pompa paliwowa, która przy większym obciążeniu nie
dawała rady podać paliwa.
Więcej szczegółów podam przed
samym rajdem.
Działamy!!!